Czego nie wiemy o glikolu propylenowym
Strona główna ❯ Blog ❯ Czego nie wiemy o glikolu propylenowym
Kosmetyki pod lupą
Czego nie wiemy o glikolu propylenowym
Glikol propylenowy / propylene glycol / jest jednym z głównych składników kremów, toników, emulsji do ciała, mleczek do demakijażu, choć budzi kontrowersje wśród badaczy. Znalazł się nawet na liście substancji zakazanych w kosmetykach naturalnych.
Glikol propylenowy / propylene glycol/jest jednym z głównych składników kremów, toników, emulsji do ciała, mleczek do demakijażu, choć budzi kontrowersje wśród badaczy. Znalazł się nawet na liście substancji zakazanych w kosmetykach naturalnych.
Oprócz tylu zalet ma również wady: bardzo łatwo penetruje skórę naruszając jej barierę ochronną. Tym samym może wywoływać podrażnienia i alergię kontaktową. Dlatego nie poleca się stosowania kosmetyków zawierających w swym składzie glikol propylenowy osobom ze skórą wrażliwą, skłonną do alergii, oraz dzieciom.
Pod względem chemicznym należy do grupy alkoholi. To alkohol dwuwodorotlenowy, o łańcuchu trójwęglowym. Stanowi bezbarwną, lepką ciecz, która przypomina syrop. Doskonale rozpuszcza się w wodzie, etanolu, parafinie i hamuje rozwój pleśni. W przemyśle wykorzystuje się go do produkcji poliestru i płynu chłodniczego.
Zalety
Glikol propylenowy cieszy się również powodzeniem wśród producentów kosmetyków. W stężeniu 2-6% tworzy na skórze wilgotny, nie wysychający film, który Zapobiega utracie wody chroniąc skórę przed przesuszaniem i poprawiając jej nawilżenie. Jest doskonałym rozpuszczalnikiem dla wielu aktywnych składników kosmetyków. Dodatkowo nadaje im gładką, jednolitą konsystencję.
Skutki uboczne
Choć nie jest tak toksyczny jak jego krewniak, glikol etylenowy, również i on może powodować zapalenie skóry. W większych stężeniach łatwo przenika przez barierę naskórkową do organizmu. Podczas długotrwałego, systematycznego stosowania może gromadzić się w wątrobie i uszkadzać nerki. Z tego powodu znalazł się na liście substancji zakazanych w kosmetykach naturalnych.
Największy problem z glikolem propylenowym polega na tym, że jest obecny prawie w każdym kosmetyku. Nie mam dowodów, które jednoznacznie potwierdzałyby jego szkodliwe działanie, dlatego został dopuszczony do stosowania w przemyśle kosmetycznym.
Cóż nam pozostaje?
Sprawdzajmy w składy kosmetyków, których używamy my i nasze dzieci. Unikajmy tych, które zawierają duże ilości glikolu propylenowego.
Data publikacji
07 lutego, 2022