Skóra pod oczami jest cienka, wrażliwa i dlatego źle toleruje większość popularnych składników kremów.

Liderem tej grupy są niewątpliwie glikole: propylenowy, pentylenowy i butylenowy.

Dlaczego ich obecność nie jest mile widziana w kremach pod oczy?

Glikole zarejestrowane są jako humektanty. Teoretycznie powinny nawilżać, ale często wysuszają i podrażniają wrażliwe partie skóry. W mojej praktyce dermatologicznej obserwowałam wiele takich reakcji.

Działanie drażniące glikoli zależy od pozycji którą zajmują na liście składników kremu.
Im wyżej, tym gorzej dla skóry pod oczami. Glikole pod koniec składu będą substancjami wspomagającymi recepturę, rozpuszczalnikami ekstraktów.

Glikole na początku listy to tanie wypełniacze kremu.

Tu mamy krem korygujący zmarszczki znanej firmy z glikolem pentylenowym na czwartej pozycji:

Aqua / Water / Eau, Glycerin, Cetyl Alcohol, Pentylene Glycol, Hexyldecanol Hexyldecyl Laurate, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Pentaerythrityl, Tetraethylhexanoate, Propanediol, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/Vp Copolymer, Hedera Helix (Ivy) Leaf/Stem Extract, Alchemilla Vulgaris Extract, Equisetum Arvense Extract, Dimethicone, Phenethyl Alcohol, Phenoxyethanol Sucrose, Palmitate, Sodium Hyaluronate, Tetrasodium Edta, Tocopheryl Acetate, Butylene Glycol, Glyceryl Linoleate, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Citric Acid, Caprylyl Glycol, Potassium Sorbate, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Extract, Acetyl Hexapeptide-8, Palmitoyl Tripeptide-38.

Przypatrzmy się jeszcze kremowi do pielęgnacji skóry wrażliwej, a nawet nadwrażliwej:

Aqua (Water), Glycerin, Hydrogenated Polydecene, Cetearyl Alcohol, Methyl Glucose Sesquistearate, Pentylene Glycol, Hydrogenated Olive Oil Decyl Esters, PEG-20 Methyl Glucose Sesquistearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Passiflora Incarnata (Passionflower) Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Glyceryl Polyacrylate, Allantoin, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Citric Acid, Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil, Inulin, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Disodium EDTA, Laminaria Ochroleuca Extract, Alpha-Glucan Oligosaccharide, BHA, Palmitoyl Tripeptide-5, Methylparaben, Propylparaben.

Widzimy tu glikol pentylenowy na siódmej pozycji, też wysoko. Krem więc może podrażniać, mimo zawartości alantoiny.

Drugim składnikiem niemile widzianym w kremach pod oczy jest dimethicone, kolejny ulubieniec przemysłu kosmetycznego.
Daje natychmiastowy efekt wygładzenia skóry, ale utrudnia wchłaniane składników aktywnych.

Stosowany pod oczy przez dłuższy czas powoduje wysuszenie i zwiotczenie skóry.

Przypatrzmy się zatem liftingującemu kremowi pod oczy znanej firmy:

Aqua/Water, Dimethicone, Hydrogentated Polyisobutene, Glycerin, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Polymethyl Methacrylate, PEG-40 Stearate, Cera Alba / Beeswax, Potassium Cetylphosphate, Stearic Acid, Stearyl Alcohol, Sorbitantristearate, Triethanolamine, Caffeine, Methylparaben, Silica, Sodium Benozate, Sodium Dextran Sulfate, Myristyl Alcohol, Escin, Palmitic Acid, Rhamnose, Phenoxyethanol, Adenosine, Magnesium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Poloxamer 338, Ascorbylglucoside, Hydrolyzed Rice Protein, Pentylene Glycol.

Dimethicone stanowi bazę tego kremu. Kolejny składnik to ciekła izoparafina, która też tworzy warstwę okluzyjną na skórze.

Wygląda na to, że jedyny składnik aktywny obecny w kremie czyli kofeina, nie ma szans na przebicie się przez barierę silikonowo-parafinową.

Sytuacji nie ratuje nawet fakt, że glikol pentylenowy stanowi ostatnią pozycję składu.

Data publikacji

17 kwietnia, 2022