Zabieg ten jest wręcz wybawieniem dla kobiet, które mają słabe, wiecznie rozdwajające się płytki paznokciowe. Częste lakierowanie i używanie zmywaczy pogłębia jeszcze ten stan. A każda kobieta chce mieć zadbane dłonie.
Manicure japoński wykonywany regularnie co 3-4 tygodnie wzmacnia paznokcie i zmniejsza skłonność do ich rozdwajania.

Na czym polega zabieg i dlaczego daje takie efekty? Ogólnie rzecz ujmując istotą japońskiego manicure jest intensywne nacieranie każdego paznokcia osobno, specjalną odżywczą pastą zawierającą między innymi krzemionkę z Morza Japońskiego.
Zabezpiecza się ją wcierając w drugim etapie puder, którego zadaniem jest uniemożliwienie spłukania składników zawartych w paście. Dodatkowym efektem tego zabiegu jest ładny, naturalny połysk, który utrzymuje się na płytce paznokciowej przez około  2-3 tygodnie. Dłonie są zadbane w sposób dyskretny, naturalny, nie rzucający się w oczy.

Manicure japoński nie może być wykonywany bezpośrednio po zdjęciu przedłużonych paznokci, nieistotne czy były to paznokcie żelowe, czy akrylowe, ponieważ płytka paznokcia jest zbyt cienka. Po prostu trzeba trochę odczekać, aż paznokcie odrosną.

Nazwa manicure japoński nie jest przypadkowa, bo rzeczywiście wywodzi się on z kraju kwitnącej wiśni. Podobno wynalazły go japońskie arystokratki około 400 lat temu. Zabieg „odkryła” i wypromowała japońska firma P. Shine, producent preparatów do polerowania paznokci.

Data publikacji

07 lutego, 2022